Obserwatorzy

17.02.2012

Jeszcze ranek nie tak bliski ....

Żaden skowronek się nie zerwie ,no może "słowik rumuński" ( czarne , wielkie , pierzaste) , których  ci u nas dostatek , zerwie się  i  zaskrzeczy tak że niech go licho .... Ranek już całkiem bliski , Romeo w pracy (Romeo ach Romeo , dlaczego w Twym nosie takie włosie)  ;)  nastolatek chrapie  niemożebnie , zatkam gadzinie wlot powietrza  może się uspokoi ;>  pies mlaszcze ,pewnie śni o wielkiej  zasmaczystej wyżerce a ja dopijam  resztki zimnej kawy i zastanawiam  sie po kiego licha klikam ?  Miałam tylko wrzucić zdjęcia i zmykać w objęcia Morfeusza  . Do rzeczy , wyróżnienie dostałam  :) od  sympatycznej  blogowej koleżanki   Zielony Kamyk      . Czuję się bardzo wyróżniona i ślicznie dziękuję :) Warunków wpisanych jakoby w owo wyróżnienie   spełnić nie jestem w stanie. Nie potrafię wymienić  konkretnej ilości  osób  , które  chciałabym wyróżnić . Moje chcenia mają się nijak do możliwości , osob , których umiejętności przyprawiają mnie o zawrót głowy jest tak dużo .... Wszystkie czujcie się  wyróżnione i zabierzcie kawałek "tortu" ze sobą .
A ponieważ ranek jest już tak bliski , że słychać trzepot czarnych skrzydeł wspomnianych już słowików ograniczę się do wzmianki iż  lalkę,  którą widać na fotce niżej  zrobiłam według opisu  Stokrotki , troszkę go pozmieniałam dla własnej wygody ,lub jak kto woli z wygodnictwa . To  druga lala jaką popełniłam (na pewno nie ostatnia)   , pierwsza to  ruda golaska , która  łaszków się jeszcze nie doczekała a toples nijak  pozować nie chciała ;)


Na koniec  pochwalę się prezentem jaki dostałam od Jomo :) , zajączkowo -misiowa bombka w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i wystarczyło  abym głośno wyraziła swój zachwyt aby  przyleciała do mnie niemal na skrzydłach . Asiu , bardzo wiekie dzięki .

 Zdjęcie jest własnością Jomo ...................
                                                                            Dobranoc ... Wyszeptałam :)

19 komentarzy:

  1. No... lala ma charakter. I naszyjniki (to naszyjniki, prawda?) bardzo ciekawe. nie domyśliłabym się sama zrobić takie zapięcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola, co tam sen, TY to odgórnie masz absolutny zakaz spania!! Szkoda czasu, gdy można przez ten czas takie cuda zrobić!!!!!!!!!!! Oczu oderwać nie można. Jesteś MIŚCIEM szydełkowym! Koniecznie lalę drugą pokaż, bo ta jest REWELACYJNA, cudna po prostu. Zając chciałam napisać, że też udał się znakomicie, ale co tam udał...przecież to normalne, że u Ciebie wychodzi wszystko jak trzeba, nawet komar jest świetny! Do tego te torebeczki, też kiedyś taką miałam, dodatki dodające smaczku :) Biżutki znowu inne. Tia, wcale nie śpij, tylko WYMYŚLAJ!!! Idę jeszcze raz ponapawać oko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyróżnienia i prezentu!Natomiast Twoimi pracami jestem zachwycona, sa przepięknie i z wyobraźnią wykonane, innymi słowy - majstersztyk!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym co napisała Jomo-CUDA!!!!!!!!!!!!!Uwielbiam szydełciaki,a Twoje to po prostu mistrzostwo świata!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oleńko, zachwyt, upajanie się zdjęciami i radocha z komara. Lalka super, pokaż koniecznie pierwszą. Odziej ją, żeby bidula wstydu się nie najadła.
    Ale sznaucer Twoimi zdolnymi łapkami wykonany wciąż mi przed oczami stoi. Rewelacja.
    Rusz się babo i częściej coś naskrob.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te Twoje maskotki :) Jak widać opisy Stokrotki się przydają. Śliczny prezent od Jomo-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Buuuu, czemu ja tak nie potrafię! Lala cudna, tak jak i długouchy...do tego zielooony :) A komary to ja tylko takie w lecie poproszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lala jest GENIALNA! Bardzo mi się podobają biżutki szydełkowe w Twoim wykonaniu. A komar mnie po prostu powalił... Qrcze może jakby mieć ich kilka latem, to te żywe przestraszyłyby się konkurencji???
    Bombka od Jomo - wiadomo :-)toć to Asia robiła!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudeńka:)
    Ależ Ty masz zdolne rączki:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. No po komentarzu Jomo to co mi zostało.Podpisać się obiema łapami co czynię.Ta laleczka i zając przyprawiają o zawrót głowy.A po przebytej chorobie jestem i muszę uważać na zawroty głowy:)Spadnę z krzesła i ortopeda będzie potrzebny:)Komar-"mucha nie siada". Biżuteria cudeńko.
    A bombka od Jomo. Powtórzę,wiadomo kto robił:))))))
    Pozdrowień moc posyłam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie to ładne! ZAjąc taki soczyście zielony, że aż się o wiosnę prosi! A komar rewelacyjny! I łatwy w przerobieniu na muche ;)
    Pozdawiam! Cz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach jak mnie tu dawno znów nie było:( ale cieszę się że w końcu mam chwilkę i mogłam tu zaglądnąć:) lala cudna, chyba też taką popełnię;) a tak rano jak to piszesz to nikt by mnie z łóżka nie wyciągnął:)
    i dziękuję za kawałek tortu z przyjemnością się poczęstuję bo jestem słodka dziurka:)
    pozdrawiam Cię kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wywołała baba wilka z lasu. Jesteś wariatką-czy ktoś Ci to kiedyś powiedział???I już to widzę jaką straszną gadułą - kofam to. Ja to raczej słuchacz, analizator i wiecznie zdziwiona świata tegoż. Ale za życzenia STRASZNIE dziękuję a szczególnie za tę świnię-zapamiętam Ci ja. Teraz będziesz musiała się osobiście wytłumaczyć, bo pisane mi nie wchodzi.
    Więc czekam...
    Cmokam Cię wielce w czółko i tak ja ja Twój śpiew słyszałam to Ty mój całus poczuj. Witaj w klubie. Wszystko zaśpiewam ale przy sto lat tak fałszuję, że sama siebie ze zgrozą słucham.Jakoś tak...

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja jestem fanką muchy - lub innego owada. Jest fenomenalny...
    No i paczka właśnie dotarła... obie z sąsiadką naprawdę padłyśmy na kolana (otwierałyśmy paczkę komisyjnie - razem). Precyzja wykonania, pomysł i urok wszystkich tych rzeczy... Cuda, cuda i jeszcze raz cuda. Dziękujemy z całego serca - za kota, za myszkę, za naszyjnik i bransoletkę, za przydasie i przede wszystkim za czas, który poświęciłaś. Jesteś niesamowita.
    ślemy ogromne pozdrowienia
    sąsiadki z czarno białej wymianki

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja wciąż myślę, co TU napisać, bo mi słów brak...

    OdpowiedzUsuń
  16. Olu zapraszam do siebie na caNDY:)

    OdpowiedzUsuń
  17. lol że takie cudeńka można zrobić tym zakrzywionym kawałkiem drucika to aż się wierzyć nie che...
    czakur

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiałam już lalę i zajączka, ale ponieważ wyszły spod Twoich rąk to podziw wielki wyrażam raz jeszcze. Są tak słodkie i urocze aż dech zapiera.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna lalka. w moim przekonaniu to takie lalki powinny zawojować świat a nie plastikowe "patyki":)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...