Obserwatorzy

24.01.2013

Zima nie zaskoczyła drogowców

Solą  w biały puch. Kto wymyślił , że ubity śnieg na drodze  jest mniej bezpieczny od błota pośniegowego ? Komu do diaska przeszkadza udeptane  białe .... Nie żeby zaraz szaleństwo .... wcale nie takie śliskie  i całkiem miłe dla oka , butów , dołów nogawek , przydługich spódnic i psich łap ?
Od kilku dni  sypią nam solą w .... asfalt. Przez  lata całe omijano nasz fiołkowy dołek szerokim łukiem, to u nas podziwiać można było góry śniegu , podczas kiedy reszta osiedla zakwitała zabłoconym przedwiośniem. To my mieszkańcy fiołkowi każdego ranka przecieraliśmy swoje śnieżne szlaki brodząc w śniegu po kolana . Dzisiaj  kiedy śniegu  ci u nas jak na lekarstwo - no dobra przesadzam ,  dosypało dosyć sporo ale komu to przeszkadza. Jakiś mądry władny wymyślił , że fiołkowe zakamarki trzeba koniecznie zasolić . Teraz , kiedy nauczeni latami doświadczeń , sami odśnieżamy  nie tylko wejścia , zejścia , schody i inne takie , ale też wspomniany asfalt, z którego po tej zasolonej zimie zostaną jeno dziury . Lubię zimę :)
Ponieważ na własnym blogu jestem  rzadkim gościem napadają mnie  niewielkie wyrzuty sumienia , które zagłuszam tłumacząc sobie ,że w nadmiarze mogę zaszkodzić a tego przecież nie chcę . Świat , ten "dotykalski" żeby nie powiedzieć -namacalny , tak bardzo mnie absorbuje , że nijak nie potrafię się zmobilizować aby częściej  robić wpisy i wrzucać zdjęcia kiepskiej , smartfonowej jakości. Założę związki zawodowe i ogłoszę strajk ostrzegawczy , być może dzięki temu moje negocjacje z aparatem uwieczniającym zakończą się pomyślnie i znowu będę mogła robić zdjęcia jak należy. Jednak zanim to nastąpi skupię się na zachwycaniu pracami i czytaniu wpisów innych blogowiczek i blogowiczy .Za  Pamięć o mnie nieobecnej , pięknie dziękuję :) za każdy wpis i milczące odwiedziny . Bardzo dziękuję za wyróżnienia i  jednocześnie przepraszam wszystkie osoby , które nie doczekały się odpowiedzi i spełnienia przeze mnie   warunków jakie im (wyróżnieniom) towarzyszą ....... Zanim się na dobre rozgadam , wrzucę te kiepskie zdjęcia i zmykam przytulić się do czegoś miękkiego.
















44 komentarze:

  1. Ja też tej soli nie lubię:/ Ale co tam sól jakie piękności ja tutaj widzę, do wszystkiego chciałoby się przytulić i nic tylko podziwiać i wzdychać:D

    OdpowiedzUsuń
  2. To nic że jesteś gościem u siebie, za to jak jesteś to bardzo kolorowo i fascynująco :). Twoje prace nieustannie mnie zadziwiają wspaniałym wykonaniem i formą ...o choćby taki czerwony samochodzik :)- CUDO!
    Co do soli to też jej nie cierpię - zwłaszcza na drogach. Ciągle się zadziwiam,że my ludzie jesteśmy tacy niefrasobliwi i tak nadużywamy naszą Ziemię karmicielkę - przecież ta cała sól i jej chemiczne dodatki pójdą w glebę i w wodę... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. a może się trzeba cieszyć z tej soli, przynajmniej masz pewność, ze jej nie zjadłaś skoro mają na drogi ;)) ten misiaczek jest uroczy, że chyba do niego się będziesz przytulać:) a serce i rozum lepsi od oryginału, dobrze, że Julka śpi, bo by chyba oszalała (wszystkie reklamy zna na pamięć ;))))pozdrawiam w pisz częściej!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ten ubity śnieg też lubię a najbardziej lubię zimą wracać z dużego miasta do którego na chwilę jadę. Skręcam z głównej drogi i jestem jakby w innym świecie.
    Misio cudowny, dobrze że w namacalnym świecie masz chęci na macanie szydełka i włóczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowe zwierzaki :) A te czapeczki - bomba!! Ja teraz też pracuję nad większym projektem, a między czasie nad małymi zamówieniami więc zaprasza do mnie za niedługo ;)

    A co do śniegu i zimy to mam już dosyć - jestem ciepłolubna. Jedno co jest fajne, to to że mój mąż od kiedy się znamy co roku w zimę zabiera mnie na weekend w góry - już się nie umie doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bzdurkowy Plastuś z gumą myszką!
    Niesamowita Jesteś w tym odtwarzaniu serca i rozumu...niesamowita!
    U mnie nikt nie sypie solą.Tylko droga do pracy(ale to już w wielkim mieście ;))...kurcze,aż strach ogarnia.Ciekawe jak długo buty to wytrzymają...

    OdpowiedzUsuń
  7. Do bani z solą ale przynajmniej zdjęcia wrzuciłaś dzięki temu, hehe.
    ROZUM I SERCE-REWELACJA. Aż mnie oczy zaświerzbiły, a ten Ktoś w niebieskich majtadelach i czapinie jest boski. Ach...
    Zbieraj się jednak do postów częściej bo uwielbiam Twoje tforki.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  8. Misiaki są przesłodkie tylko je przytulać :) a serce i rozum ach, mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No piękne wytwory :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak się już tak naoglądałam,naoglądałam i jeszcze raz naoglądałam to teraz mogę napisać jak bardzo podobają mi się Twoje miśki,mistrzostwo świata po prostu:)))A sól?Cóż ,też psioczę na tę breję po której ani chodzić ani jeździć,to chyba jakaś nasza narodowa specjalność żeby sobie życie utrudniać zamiast ułatwiać:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten z samochodzikiem no bombowy po prostu... ale masz talent do szydełka... niesamowite. Pozdrawiam i jakby co zapraszam na rozdawajkę do siebie jeżeli chcesz...

    OdpowiedzUsuń
  12. Matko! Co jedna zabawka to piękniejsza! Jestem pod dużym wrażeniem :)

    Możesz zawsze zaplanować posty na kilka kolejnych dni i same się za Ciebie opublikują : )

    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. serce i rozum??!! boskie jak bajerancko Ci to wyszło:)
    życze powrotu do blogowania a fotki są dobrej jakości:)

    OdpowiedzUsuń
  14. jakie cudeńka :) Serce i Rozum - rewelacja! :) A misiu taki słodziutki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne te, Twoje szydełkowe słodziaki. Dzięki za odwiedziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żeby to jeszcze sól była! To wzięło by się i umyło z butów,a tak mam piękne zacieki na skórzanych butach, ktore tak już mi wyżarły czubek, że po roku chodzenia buty mam do wyrzucenia, wrrrr :/
    Przez Twoje szydełkowe prace wyziera czysty perfekcjonizm - są cudowne, a Serce i Rozum uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta sól to mnie wybitnie denerwuje - nie dość, że zimowe odczucia estetyki zostają zaburzone, to jeszcze buciory po zimie do wyrzucenia. A śnieg w przeciwieństwie do błota tak przyjemnie skrzypi pod butami...
    Co do Twoich maskotek - to no cóż mogę napisać? Są genialne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne te Twoje maskotki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Oluś szydełciaki-mistrzowskie,a jak chcesz się przytulić do czegoś miękkiego to przyjeżdzaj!!!!!Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Maskotki jak zawsze genialne! Co do soli, to też nie cierpię tego okropieństwa, tak samo jak tego, co po sobie zostawia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale klawe, buzia sama się uśmiecha. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że jesteś. A Twoje prace jak zwykle powalają!! Ps. Ja też tego fenomenu soli nie rozumiem. Butów szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  23. maskotki rewelacja, idę się swoimi schowac :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Rozbawiłaś mnie tym wpisem...dobrego humoru jak widać Ci nie brakuje...:):):)
    Ja...ciężki przypadek i raczej odosobniony...nie tęsknię za wiosną...jeszcze...;)
    i drogi też lubię utrzymywane na biało...niestety u nas podobnie...:(
    A Twoje miękkie przytulaki...są fantastik :):):)
    Amatorka zimy

    OdpowiedzUsuń
  25. To zasalanie doprowadza mnie również do szewskiej pasji.Ale na głupotę podobno nie ma rady.
    Pięknymi maskotkami u ciebie zawsze mogę nacieszyć oczy.I tym razem się nie zawiodłam Urocze.Śliczne.Fantastyczne.
    A co jakości Twoich zdjęć, nie będę tego komentowała.Ponieważ nie rozumiem kompletnie, co TY od nich chcesz.Chyba żebym nabawiła się kompleksów, patrząc na swoje.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ajajajajaja
    ajjjj
    normalnie nie mogę
    przestać
    jeszcze luknę
    aaaaaaaaaaaj
    Oluś TY miej trochę serca i dawkuj takie emocje.....
    to mi posoliłaś
    ajajaj

    OdpowiedzUsuń
  27. daję słowo, że patrzy na mnie........

    Ściskam Ciebie kochana :***

    OdpowiedzUsuń
  28. na zime i drogowcow moglabym narzekac dlugo, ale Twoje szydelkoew zabawki sa tak rozbrajajace ze sie nie da :)))))

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdjęcia to może i kiepskie, ale to co na tych zdjęciach, super!!!
    A co do soli, to tydzień temu byłam w Wiedniu i tam sypią chodniki drobnymi kamyczkami.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ach, same cudowności tu widzę...
    Ten misio z samochodzikiem taki słodziak:) Serce i rozum wiadomo, że są super:)
    A ten misiaczek z tymi pszczółkowymi guziczkami, to rozkoszny jest...
    Wszystko co zrobiłaś cudowne jest i zachwycam się bardzo, bo ja ani szydełkiem ani drutami nie potrafię nic zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  31. Prześliczne są Twoje prace! Wszystkim się zachwycam:) Serce i rozum rewelacja. Pozostaje mi tylko oczy nacieszyć:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Rozum i Serce wymiatają!!!! nie mogę oderwać od nich oczu, zaś miś z autkiem to sama rozkosz!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. No, długo Cie nie było! Ale za to jaki ogrom prac pokazałaś. Śliczne, co tu gadać!

    OdpowiedzUsuń
  34. rewelacyjne twoje prace, nawet rozum i serce :) a z tą solą to też mnie denerwuje. Posypią nią chodniki a jak wszystko zkapcieje to nawet nie zagarną i człowieka normalnie aż krew zalewa. A wolałabym aby było biało, przytulnie dla oka, dla nóg które po tym chodza...ech szkoda gadać kocham zimę ale białą !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem znowu podziwiać :)))
    Ten Szczurek to mi kogoś przypomina. Trochę Aleksandra z Pszczółki Mai a trochę jednego ze szczurków z bajki Ratatuj :)))
    Ale teraz jeszcze druga para oczu tu zagląda i "Ależ ta Pani ich ładnie zrobiła!!! Mamo ten to Mózg a ..." normalnie mówi do mnie w obcym języku ;)))
    Buziaki posyłamy :***

    OdpowiedzUsuń
  36. Serducho i Rozum lepsze niż w oryginale :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Hej :) świetny blog :) Zapraszam do mnie na rozdanie: http://koralikowy-kacik.blogspot.com/2013/03/43-niech-sie-stanie-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  38. Radosnych Świąt Wielkanocnych życzą Sąsiadki:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale super pluszaki, ale masz talent. super:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Misiu z autkiem aż się prosi, żeby przytulać!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
    Cz.

    OdpowiedzUsuń
  41. Zakochałam się w misiu, ale serce i rozum też cudaśne ;-) Jest co podziwiać !!! super pomysły ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...