Obserwatorzy

21.10.2015

Nawiązując do wpisu z przed ...

nie liczmy godzin i lat ;)....  Nastolatek. Nie, nie zakochał się. Niech mu tam. Kiedyś z całą pewnością Amor trafi go strzałą, boszszzz spraw żeby trafił dokładnie w .... trochę wyobraźni i wiadomo jaką część nastolatka mam na myśli.
Poza tym chyba wszystko w normie. Jakiś czas temu znalazłam, właściwie to on mnie znalazł, tekst dzięki któremu dowiedziałam się jakoby nadmiar mnie z nadwagą nie ma nic wspólnego. Jaka była moja radość ! Ogromna  była niczym to wszystko czego mi zbywa  razy trzy, a nawet pięć razy plus kawałek ślubnego. Ktoś mądry uświadomił mnie, że nadmiar to moja osobista zajebistość <----- mam wątpliwości czy to już bluzg czy jeszcze nie.
Patrząc w lustro zaczynam się cieszyć z każdego nadprogramowego centymetra, o wadze nie wspominam od dawna jesteśmy skłócone. Wpadam w jakiś dziwny samozachwyt, to cudowne mieć tyle zajebistości, że aż się bokami wylewa. Uzewnętrznia się tu i tam a ja głupia myślałam, że to te serniczki i inne drożdżowki. Kamień z serca. I niech mi kto spróbuje wmówić nadwagę, łakomstwo bla bla bla ... Jestem zajebista,  to widać na biodrach, brzuchu i może  jeszcze gdzieś. Fejsbuk mi powiedział a jemu trzeba wierzyć ;)

Ktoś pamięta tych panów?

10 komentarzy:

  1. dziękuję za poprawienie nastroju o poranku :D

    a sąsiedzi wspaniali! uwielbiałam tą bajkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu jak miło Cię widziećSąsiedzi cudowni,a pociecha z fejsbuka super!Mnie po 20 latach małżeństwa i wydaniu na świat dwóch dorodnych obecnie nastolatków zostało 7kg zajebistości które nijak nie chcą mnie opuścić.Ale ja za mądrością Pani Dorotki Wellman po prostu wiem,że jedne kobitki składają się z kreseczek,a inne z kuleczek.Tak już jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą w 100 % :-) Dość dużo tej zajebistości mam w sobie :-)
    Sąsiedzi cudowni!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak można tych panów nie pamiętać:))
    Skoro Facebook coś powiedział to znaczy że tak jest, co się zresztą zgadza z zasadą,że jak czegoś/kogoś na Fb nie ma to znaczy,ze nie istnieje ;)Zajebistości sporo dźwigam przed sobą,bokami się też to i owo wylewa więc tym bardziej nie będę się kłócić z tą prawdą objawioną:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdaje się że ten wpis także czytałam i 100% się zgadzam, a sąsiadów zawsze na chandrę sobie włączamy ze ślubnym - są ponadczasowi - super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale czadowi!!!! Naprawdę dzieło sztuki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sasiedzi jak sie patrzy Cuuudni :))) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. No pewnie, że pamiętam. Wyszli Ci pięknie:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...